odd.dziwny jest ten swiat!!


Przyjaciele

Ach, zycie w serialu! Wyglada sympatycznie, bo przyjaciele dbaja o siebie, odwiedzaja sie, wpadaja na chwilke do siebie, wtracaja sie, nie wtracaja sie, dzwonia do siebie, jadaja razem, wychodza razem, przesiaduja godzinami razem w kafejce, pomagaja sobie, wiedza kiedy sa sobie potrzebni… a nawet jak nie sa potrzebni, to sa ze soba. Niezly pomysl na przyjazn. Szkoda, ze nierealny. Jesli sie myle, to prosze sie wpisac w komentarzach, ze „my jestesmy od lat zgrana grupka przyjaciol”, albo cos w tym stylu; niech mnie szlag troszke trafi. Bardzo prosze. A tymczasem pogadam z Niuniu – moj nowy kumpel, troche welniany jest, ale porzadnie uszyty. Ma zamkniete oczy i domniemane uszka. Wyslucha. Pomoze? Nie ma niestety raczek. Odpyskuje? Tez nie, sprytna projektantka zaoszczedzila na nici. Na razie Niuniu dotrzymuje mi towarzystwa.